|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
nancy Siostra mu tłumaczy, jak ją pluje czy zaczyna bić to Ona na niego zaczyna krzyczeć, wtedy on się odwdzięcza tym samym i kończy się jeszcze wiekszym rykiem. zaczyna wyć, drzeć się, pluć nic powiedziec nie można, czy wejść do pokoju. zamyka się i się drze.
ja wtedy nawet się nie odzywam bo i tak nie ma sensu.
ogólnie to mi się wydaję, że On mnie czy Hanię tak nienawidzi bo jest zazdrosny. kiedyś ja byłam jego ukochaną ciocią, bawiłam się z nim, karmiłam, usypiałam, kąpałam. byłam tylko dla niego. a teraz jest Hania i On jest zazdrosny. tak to sobie tłumaczę:/
__________________
Hanusia
01.02.2013
|