Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rehabilitacja, asymetria, vojta itd
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-20, 14:51   #6
sniegowa7
Raczkowanie
 
Avatar sniegowa7
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 362
GG do sniegowa7
Dot.: Rehabilitacja, asymetria, vojta itd

U nas w wieku 3 miesiecy Pani pediatra zauważyła ze mały leząc na brzuszku kiepsko podnosi głowę i bardzo plącze. Od początku nie chciał leżeć na brzuszku i od razu był ryk , ale myśleliśmy ze taki jego urok.

Dostaliśmy skierowanie do neurologa na konsultacje ( to był poczatek listopada) Dzwoniłam wszedzie gdzie sie dalo aby nas na NFZ umówić na wizyte i nie bylo szans bo na ten rok terminów już nie bylo. Na przyszły rok zapisy od grudnia i w grudniu mozna dzwonic.
Nie chcielismy tak dlugo czekac , wiec poszlismy prywatnie do neurologa ( wizyta 100 zł) Chcielismy wiedziec co z malym i dzialac jak najszybciej bo czas u takiego małego dziecka jest istotny.
Pani neurolog bardzo dokładnie przebadała małego i stwierdziła zespól napięcia mięśniowego i asymetrie. Napiecie prawdopodobnie przez dlugi porod naturalny ktory w koncu zakonczyl sie cesarką. Synek duzy bo 4400 i 59 cm.
Badanie trwalo ponad godzine. Na golaska przewracala malego na prawo i lewo , stukala mu takim mloteczkiem w kolanka i inne miejsca i obserwowala reakcje. Zaleciła rehabilitacje plus codziennie ćwiczenia w domu.

Zaczal sie kolejny problem. Nigdzie nie bylo juz miejsc zeby zaczac rehabilitacje. Prywatnie wzięliśmy do domu panią rehabilitantkę zeby nam pokazala jak mamy z malym cwiczyc... cwiczenia nam pokazala i tak przez 2 miesiące w domu sami codziennie z malym cwiczylismy.
W grudniu udalo mi sie umowic do neurologa na NFZ ---- > wizyta na marzec...MASAKRA....
Od stycznia zaczelismy rehabilitacje. Godzina srednio co 2 tygodnie i oczywiscie cwiczenia w domu. Efekty byly naprawde super. Pani rehabilitantka duzo nam mowila na cwiczeniach i my sie od niej uczylismy.
W marcu poszlismy na wizyte do neurologa na NFZ. jak trwala wizyta ? w sumie 15 minut... nawet malego nie rozebrala pani neurolog bo przeciez czasu nie miala bo milion pancjentow czeeka...
Chodzilismy tez na basen od 4 miesiaca bo przy napieciu basen jak najbardziej pomaga.
Ogolnie chodzilismy od stycznia do maja na rehabilitacje. Efekty bylo widac po kilku dniach. Pani rehabilitantka mowila : dzisiaj postymulujemy przewracanie na boczek aby juz zachecac do przewracania na brzuszek. Po kilku dniach w domu bach i juz sam sie przekrecal. To samo z raczkowaniem. Pokazala nam jak zachecic malego do raczkowania. Pare dni cwiczen w domu i bach mody sam zaczal raczkowac!! W maju juz na tyle "wyszedl" na prosta że stwierdzilismy ze dalsza rehabilitacja juz nie jest potrzebna i nie bedziemy zajmowac termin i lepiej zeby skorzystalo inne dziecko ktore potrzebowalo bardziej ta godzine niz my.

Podsumowując..... nie ma co czekac w takiej sytuacji... przy napieciu nalezy jak najszybciej zaczac z dzieckiem cwiczyc bo taki malec bardzo sie szybko rozwija i kazdy dzien jest istotny.
Zareagowalismy bardzo szybko , traflismy na dobra pania neurolog prywatnie, rewelacyjna pani rehabilitantka która nas pokierowała i dzieki niej maly zaczal sie podnosic , przekrecac na boczki, chetnie lezec na brzuszku , zaczal raczkowac i teraz juz smiga po mieszkaniu jak szalony.

Na spłaszczona główkę ktora byla wynikiem asymetrii kupilismy specialna poduszke do spania ktora tez pomogla i zdala rezultat.

Edytowane przez sniegowa7
Czas edycji: 2014-08-20 o 14:57
sniegowa7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując