[201604191001]

Napisane przez ville

[1] A, gorzej ode mnie , ale aż tak źle nie jest Zależy, na którym jesteś roku. Ja poszłam na dwustopniowe i podejrzewam, że wszystkim w rodzinie ulżyło, gdy uzyskałam licencjat, bo pewnie się bali, że te studia też rzucę - jak poprzednie.

Moja koleżanka ma takie rewolucje ze studiami, że nawet ogarniająca wszechświat pani z jej dziekanatu nie wie, na którym jest roku. USOS chyba też nie. Przypisano jej znowu 2 rok, bo nikt już nic nie ogarniał. Powinna rok temu teoretycznie skończyć studia

[2] Dobrze, że nie skończyłaś tych studiów, będziesz mogła poużywać długopisów na zajęciach

Na piątym, na szczęście. I obronię się w czerwcu choćbym miała zrobić srebrną kupę wysadzaną szmaragdami ważącą trzy kilo.

A co rzuciłaś? A czego nie rzuciłaś?

Będę :3 I będę miała takie ładne notateczki :3 Przysięgam chodzić na ćwiczenia ze staty

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Awwww, dziwi mnie, że tyle z was żyło w niewiedzy co do ff (jestem osom bo intetnet oświecił mnie ze cztery lata temu, taka wyższość, such proud )

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Co się zadziało tutaj wtf lol rotlf lmao. Wizaż oszalau.