|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXII
Ostatnio poszłam na piwo z kolegą z dawnych lat..Kiedyś coś tam nas niby łączyło ale ja wyjechałam i tak zleciało 5 latek. ( musze dodać ze gość bierze ślub za 3 tygodnie ) No i w końcu się spotkaliśmy a ten na samym początku zaczyna narzekać jak to zawalił ze się żeni, że żałuje swojej decyzji i najchętniej by to wszystko odwołał.
No szok..facet nie dość ze wyskakuje z takimi zwierzeniami obcej osobie to jeszcze marnuje zycie swojej kobiecie. Porażka
__________________
63kg--->56kg 
|