Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-08-21, 20:51   #275
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość

Purblanca haha az mi humor poprawilas, wyobrazilam sobie Ciebie krzyczaca z tym wenflonem co to bedzie przy porodzie - dzis polozna sie smiala ze maz z porodowki wyjdzie w siniakach

Jeju ale nuda. Spac mi sie chce, nie moge usnac ehhhh
Mam nadz. Ze w pon.'uslysze dobra wiad. Ze wychodze bo
Ja nie chcę sobie wyobrażać siebie na porodówce. Domyślam się, że wenflon jest dla każdej z nas ? A na zewnątrz oponowe się nie zgodzę, nawet jak mnie będzie rozrywało. Igłą w kręgosłup ? Masakra ! Niedługo kolejna morfologia, już nie mogę się doczekać
Trzymam kciuki za rychłe wyjście. Odpoczywaj dużo !

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Purblanka mam nadzieje, ze dzidzia mnie uspokoi
Ja mam taką samą nadzieję Kochana Uspokoi, wyciszy, złagodzi nerwy, ukoi bóle i inne takie

Nowa w tyłek ? O matulu Ogromy współczucia i wsparcia ! NIE CIERPIĘ IGIEŁ

Alapiotrek
, narobiłaś mi ochoty na sałatkę jarzynową Mam pomysł na weekend
Ja na wieczór jadłam spagetti, wypchało mi brzucha Winka mi się chce albo drineczka dobrego A na samą myśl o pierogach z kapustą i uszkach z grzybami których najprawdopodobniej jeść w Święta aż mnie skręca
Co do cyconosza to pisałam o tym z Esotiq. Bawełenka bez fiszbin. Niestety moje nie przybrały w misce a jedynie w obwodzie. Porażka. Małe były małe pozostaną Ale na razie jeden mi wystarczy, może cud się zdarzy i nabiorą masy
Magsik Oplułam monitor w związku z Twoją historią z igłą w pupie. Chyba bym padła a później darła się na pielęgniarkę

U mnie wieje nudą. Każdy dzień prawie taki sam jak poprzedni, chwilami nawet nie wiem jaki mam dzień. Tż niedawno dzwonił. Na pewno nie przyjeżdża teraz, może za tydzień a może nie. Już się na nic nie nastawiam. Już nawet nie mam siły płakać bo po co, tylko się Olinek będzie denerwował.
Z pozytywnych to przyszły mi dziś meble, tata od jutra je będzie skręcał. Zrobiłam sobie kąpiel, pomogła na trochę ale teraz znowu mnie ściska i napina się brzuch więc będę się kładła.
Dobranoc wszystkim
Ogromne kciuki za nasze szpitalne Mamusie, trzymajcie się !
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora