[Ather]

Napisane przez Ewusia_marchew

baw się dobrze na Shreku mnie się podobał, chociaż poprzednie części wymiatają

Podobała mi się 3 część, lepsza niż druga, aczkolwiek... pierwsza zawsze pozostanie pierwszą Miała to coś

A poza tym 3 była króciutka, trwała zaledwie 1 h 20 min.

Napisane przez Mangolina

zanim zaczęłam się odchudzać byłam szczupła Z resztą nie wiem czy nazwać to odchudzaniem więc lepiej nazwę rzecz po imieniu-problemy z psychiką na tle odżywiania, o -.- Zaczęły się one, ponieważ miałam lęki przed utratą życia po tym jak koleś chciał mnie 'ukatrupić'

Ja również aż boję się wnikać - cieszę się że już jest OK i że teraz sobie nie żałujesz i już ładnie jesz
swoją drogą - dużo Ci ubyło kg przez to wszystko ?

Napisane przez enda____

hej laseczki, niestety nie mam cyfroweczki ..ale rymy

nie bylo najgorzej u frzyjera, a nawet fajnie tylko boje sie co bedzie jutro rano , pocieszajace jets to ze mama jest zachwycona moja fryzura (1szy raz w zyciu bo zawsze mowila, ze jej sie nie podoba mi zreszta tez sie nigdy nie podobalo )
probowalam zrobic fotki kam internetowa, ale cale g...widac za przeproszeniem takze wybaczcie i czekajcie (wraz ze mna ) na fotki Ather i Atram

Szkoda
No ale ważne że jesteś zadowolona i że mamie się podobało więc na pewno jest ślicznie

Napisane przez vixeen89

jej a mnie znowu naszły głupie myśli że za szybko przytyje i znowu będzie źle...ehh;/
ej a tak wogóle ja już nie rozumiem tego procesu tycia;/ bo z tego co pamiętam Orzeszek jakoś szybko przybrała na wadze po odchudzaniu i była niezadowolona i znowu chciała zaczynać od początku...
Ranyyy ale to niepojęte dla mojej psychiki

Nie jesteś sama kochana
Ja też się boję tego przyrostu wagi, zwłaszcza że ostatnio odnalazłam swoje stare zdjęcia...

Ale z drugiej strony chcę by było normalnie i to jest chyba silniejsze. Poza tym tak czytam jak czasami dziewczyny piszą, czy to Lolcia, czy Stokrotka czy Mango - że niby wcale nie jest tak łatwo przytyć jakby się mogło wydawać - to jakoś mi się lżej robi. I mam cichą nadzieję, że jak będę jadła normalnie, bez słodyczy, fast foodów i innych syfów - to wcale tak dużo nie przytyję Chociaż liczę się z tym że trochę przybędzie, bo chyba nie ma innego wyjścia.

Napisane przez gujana

Hej dziewczynki
nie mam sily czytac, tyle nabazgrolilyscie :P mam nadzieje ze wybaczycie ale ja mialam wczoraj taki szalony dzien,uwienczony wspaniala imprezą w doborowym towarzystwie... najlepszym dowodem jak bylo fajnie, jest chyba to, ze wrocilam z niej dopiero o 15 nastepnego dnia

Ewusia widze ze jestes spowrotem mam nadzieje ze dobre rokowania pooperacyjne


jakis czarny kocur mi mignął na ktorejs ze stron nie pamietam czyj to, ale jest genialny

No to widzę że impreza była naprawdę udana To świetnie !

Napisane przez Atram

zrobilam zdjecia mojej nowej fryzurcew ale nie moge nigdzie znalesc kabelka od aparatu jutro poszukam
bylam wieczorem na super imprezce wlasnie wrocilam, dawno nie pilam nic mocniejszego a mimo to niezle sie trzymam fajnie bylo
chociaz niezdrowe jedzonko no ale co tam
uciekam spac bo jutro praca, ale na szczescie dopiero na 10 wiec pospie do 7:30
dobranoc

Widzę że Ty również dobrze się bawiłaś - I prawidłowo trzeba korzystać z życia