| 
				
				
				Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
				
			 
 
			
			
	Ja niby też jestem uparta, ale ... chyba nie aż tak jak bym chciała.Cytat: 
	
		| 
					Napisane przez BERBIE  
 mój też taką ma zagrywkę, ale ja też uparta koza jestem i zwykle to on wymięka.
 .
 |  
 ---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------
 
 
 
	Że dziecko nie naprawi sytuacji to wiem. Mam tylko nadzieję że trochę bardziej go do domu będzie ciągnęło gdy byłoby dziecko. Ale to tylko nadzieja. Zobaczymy co będzie. Narazie walczę sama z sobą a on zachowuje się jakby miał mnie "gdzieś". Źle wybrałam szukając partnera na życie.Cytat: 
	
		| 
					Napisane przez Maga83  Nie daj się tak traktować przez TŻ. To na pewno do niczego dobrego nie doprowadzi. Mi się wydaję, że dziecko tu niczego nie naprawi, bo przecież to też są dodatkowe stresy, a wtedy już zupełnie nie będziecie mogli się dogadać |  
				__________________03.09.2003 r.- Kubuś  19.05.2016 r.- panna z odzysku
  
 17.02.2013 r. [*]- 10 tc15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc
 
 |