|
chrzciny
Czesc!
na wstepie pare slow o mnie. Mam 20 lat i od roku sama z chlopakiem utrzymuje sie w warszawie, nikt mi nie pomaga. W tym roku ide na studia, moj chlopak rowniez.
Mojej siostrze ciotecznenj w ubieglym roku urodzil sie chlopiec,poprosila abym byla chrzestna. Zgodzilam sie. Wczoraj powiedziala mi ze pod koniec wrzesnia robi chrzciny.
I teraz powod dla ktorego pisze: mam 500km tam, wiec potrzebuje przynajmniej 3 dni wolnych a grafik w pracy juz ustalony, przynajmniej 800zl na wyjazd tam na przejazd plus prezent. Dodatkowo nawet gdybym miala te pieniadze to mam ustalony grafik a pod koniec wrzesnia mamy zjazdy na studiach i dosatkowo ubezpieczenia i przeglad samoxhodu do zaplacenia. Gdybym miala na dzien dzis tam pojechac to musialabym wziac pozyczke. Zdradze tez ze z chlopakiem mamy niecale 3 tys zl miesiecznie razem.
Wiem, ze sie zobowiazalam. Ale nie wiem co mam w tej sytuacji zrobic. Oczywiscie siostra cioteczna na wiosne cos tam mowila ze chce zrobic chrzciny na jesien. Ale wczoraj dopiero powiedziala ze robi je we wrzesniu. Co zrobic?
|