[Nbd]

Napisane przez Loristax

Witam!
Mam do was takie dziwne pytanie. Jestem aktywna fizycznie, biegam i jeżdżę na rowerze, ale przytrafiła mi się (chyba?) dziwna kontuzja i nie do końca wiem co z tym zrobić.
Biegam raczej ze śródstopia i po ostatnim treningu odczuwałam lekki ból w prawej stopie. Nic szczególnego, więc nie zwróciłam na to uwagi. Ból jednak nasilił się wieczorem i następnego dnia chodzenie po domu sprawiało mi już trudność. Stopa nie była spuchnięta, nie było żadnego urazu (nic mi na nią nie spadło, nie uderzyłam się, nie przewróciłam), żadnych siniaków ani innych niepokojących objawów. Ból dotyczył góry stopy tylko przy chodzeniu - przy dotyku nic nie boli. Mogę zginać palce, ale czuję wtedy ból (głównie przy zginaniu największego palca). W dodatku w środku czuję jakby... skrzypienie :/ Czuć to gdy chodzę, gdy ruszam palcami u stopy, jak i gdy się dotknie ją. Smarowałam maściami przeciwzapalnymi, wzięłam tabletkę przeciwbólową i od wczoraj przykładam żelowy okład (zimny). Ból nie jest jakiś szczególny, czuć go tylko przy chodzeniu i ruszaniu (gdy noga jest w spoczynku wtedy nie). Ale to dziwne skrzypienie nie przechodzi.
Robię przerwę od treningów, to wiadome. Jednak nie mam pojęcia co mi się mogło stać i co tak skrzypi. Ktoś miał podobne objawy? Co to może być? :conf used:
pozdrawiam

Miałam dokładnie do samo jak przesadziłam ze skakanką i byłam z tym u lekarza - to było zapalenie ścięgna, dostałam jakiś lek przeciwzapalno - przeciwbólowy, ale nie pamiętam nazwy i kazał mi smarować diklofenakiem. Przeszło po jakimś czasie i też to "skrzypienie" się dość długo trzymało i też nie umiałam go za dobrze opisać. Ale w każdym razie wszystko wróciło do normy, tylko musiałam przestać skakać i nie nadwerężać za bardzo stopy.