Dot.: Zaproszenie bez osoby towarzyszącej
Ja niedawno rozdawałam zaproszenia na swój ślub. I miałam problem z moim kuzynem, który w czasie, gdy drukowałam zaproszenia od roku był wolny. Miałam dylemat czy wpisać go wraz z mamą z którą mieszka, czy osobno mamę, osobno jego.
W końcu moja mama poradziła mi bym wpisała ich razem. I tak też uczyniłam. W międzyczasie okazało się, że kuzyn znalazł sobie dziewczynę. Mimo, że na zaproszeniu nie było informacji o osobie towarzyszącej, poinformowałam go, że jeśli chce przyjść z dziewczyną to nie będzie problemu.
Niestety państwo młodzi nie są alfą i omegą, i nie wiedzą o wszystkich aktualnych związkach wśród rodziny. Nie ma też czasu na to by obdzwaniać wszystkich kuzynów i pytać czy aktualnie mają dziewczynę czy chłopaka.
Ja przyjęłam zasadę, że jeśli kuzyni mieszkają z rodzicami i nie mają drugiej połówki to wpisuję ich na jedno zaproszenia. Natomiast jeśli wiedziałam o jakimś związku to wpisywałam ich na osobne zaproszenie. Wpisując imię i i nazwisko, a nie osoba towarzysząca.
__________________
-Nasz Dzień-
25.10.2014
|