Scianka działowa - wstyd ?
Mieszkam w ok 35m2 mieszkaniu z rodzicami i z siostrą. Nasze mieszkanie jest male, dziwnie "rozstanione", a gdy sie wprowadzilismy mielismy 1 duzy pokoj, kuchnie, lazienke. Z biegiem czasu przedzielilismy kuchnie duzymi meblami i zrobilismy drugii pokoj. A po kilku latach przedzielilismy pokoj (duzy, nie ten "pol na pol z kuchnia" ) SCIANKĄ DZIAŁOWĄ.
Jednak scianka nie jest wykonana z zadnych plyt gipsowych. Tata zrobil "szkielet" z drewna, potem wlozyl do srodka wygluszajaca wate i obłożył tą sciane panelami z jednej i drugiej strony.
Moim problemem jest to, ze sciana ta, nie jest zrobiona do samego sufitu. Przez to, ze w drugim pokoju nie byloby okna i swiatla, tata zbudowal ją na wysokosc 3/4 ... zeby troche swiatla wpadalo do drugiego pokoju....
I moje pytanie jest takie : Czy waszym zdaniem WSTYD MIEC TAK PRZEDZIELONY POKÓJ ? Taką niepełną ścianką?
Zamierzam zaprosic do domu znajomych, ale wstydze sie strasznie tej sciany i mojego "pokoju"... Do tego ta sciana jak juz wspominalam jest z paneli, a na reszcie scian jest tapeta... Ale ogolnie moj pokoj jest ladnie zrobiony, nowe melble i lozko... jest zadbany... Ale dziwnie to wygląda ;/
JA juz sie przyzwyczailam do tego, ale boje sie co pomyslą znajomi... A nie mam mozliwosci narazie sie wyprowadzic i zmienic tej sciany, a chce zaprosic wkoncu znajomych...
---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------
Zdjecie bym dodała, ale jestem aktualnie w pracy, wiec moze dodam po 18
__________________
Deus Dona Me Vi..
|