|
Smutne, poruszające, wzruszające historie zasłyszane i z życia
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale przyszedł mi do głowy, by założyć wątek do dzielenia się historiami. Są już takie, ale zwykle o śmiesznych historiach z dzieciństwa, ze szkoły itp. A tutaj, jeśli chcecie, opiszcie sytuacje ze swojego życia, których byliście świadkami albo o których ktoś Wam opowiedział, które były smutne, poruszające, wstrząsające, wzruszające. Nie chodzi mi o sytuacje prywatne i intymne (no chyba że ktoś się chce takimi dzielić), ale takie, jakich było się świadkiem lub słyszało się o nich. Mogą dotyczyć osób starszych, dzieci, zwierząt domowych jak i dzikich, ludzi bezdomnych jak i zwykłych znajomych, bliższych, czy odleglejszych, ludzi chorych i zdrowych.
|