Dot.: Zamieszkanie z tżtami :)
moj tż wychodzi z załozenia nie nie oświdczyłby sie mi przed zamieszkaniem razem, bo nie wyobraza sobie jakbysmy sie nie dotarli i musieli odwolywac pozniej wszystko ( bo serio co by nie było i jak ludzie sie długo by nie znali to zamieszkanie ze soba weryfikuje bardzo wiele, mowie z doświadczenia) no i własnie on jest takim realista ze podchodzi do wszystkiego tak na chlodno analizuje rozważa wszystkie możliwe opcje itd sam przyznaje ze życie z nim jest ciężkie. ale ja nie mogę narzekać
__________________
Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre. 
|