2014-08-28, 10:21
|
#4337
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
|
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI
Ania wczoraj zasnęła o 21:10 po kąpieli i wypiciu "aż" 20 ml, o 3:45 przebudziłam się, jak Mała stękała. Musieliśmy naszego śpiocha obudzić na karmienie! Wypiła 120 ml i zasnęła. Wstała ok 6:30, znowu 120 ml mleka i zasnęła o 7:10. Dalej sobie smacznie śpi. Czekam aż wstanie, bo chcę ją na dwór zabrać po karmieniu. Muszę dzisiaj obiad zrobić na 12:00, bo Ania je zawsze około 12:40 o 13:30 musimy wyjść z domu żeby zdążyć na usg bioderek na 14:00. Pokręcony dzień się szykuje. Młoda wczoraj piła mm 9 razy, ale jakoś naraz dużo nie wypijała. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.
Co do krwawienia po porodzie. U mnie 12 dni po porodzie było więcej śluzu niż krwi. 14 dni po porodzie był tylko śluz. 17 dnia po porodzie już nic nie leciało.
Szwy wyciągała mi położna na dwie raty - 3 zewnętrze 5 dni po porodzie, 1 zewnętrzny i jeden z przedsionka pochwy 8 dni po porodzie. Rana zagoiła się jej zdaniem ładnie. Jedynie co mnie wkurza, to jak się myję, to czuję, tą bliznę taką twardą Położna w poniedziałek oglądała i powiedziała, że jest bardzo dobrze zagojone i niestety te blizny często są takie twarde. Po połogu podobno można smarować maścią cepan (jeszcze smrodu cebuli mi w tym miejscu brakuje ) Pogadam z lekarzem we wrześniu, co z tym można zrobić, bo ciężko mi sobie wyobrazić z takim czymś współżycie....
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/
|
|
|