Dot.: Jakie macie zdanie na ten temat? Córka na uwięzi.
Moi Drodzy, życzę Wam jak najlepiej, ale jesteście ze sobą pół roku i już planujecie wspólną przyszłość? Dajcie sobie czas na rozwiązanie problemów. Pewnie tak jesteście w sobie zakochani, że jesteście pewni, że to miłość do końca życia. Ja w swoim byłym też byłam szaleńczo zakochana, mówiłam mu, że chcę być z nim do końca życia, a po kilku miesiącach zrozumiałam, że do siebie nie pasujemy i zdecydowałam się na rozstanie. Nie planujcie co będzie za rok, dwa tylko skupcie się na tym, co jest teraz.
|