[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez Kucias

Upały nie mają nic do zakupów, zakupy nie mają nic do dzieci, a dzieci nie mają nic do upałów. Tylko, ważna kwestia, nie w tym rzecz! <zaskakujące> chodzi o cel, jakim jest narzekanie/nielubienie/hejtowanie. Cel ten sam, inny temat.
Problem w tym, że fan zimy nie nawraca fana lata, choćby ten drugi stwierdził, że świat bez zimy byłby lepszym miejscem, bo rozumie, że ktoś może mieć inne zdanie, odczucia. Ważnym dla niego jest to, że sam lubi zimę.
Niektóre mamy nie rozumieją tej ważnej części - wolności poglądów, różności odczuć. Więc prowadzą krucjaty dziecięce. Na szczęście nie wszystkie takie są, uff, mam szacunek wręcz dla takich mam

zgadzam się

i przy okazji witam


Z denerwujących/śmiesznych rzeczy mogę dorzucić , że bardzo nie lubię jak na fb, różnych forach i stronach, gdy ktoś napisze coś na temat nielubienia dzieci, tego, że nie chce ich mieć lub aborcji, często pada hasło "ciekawe co byś powiedział/a jakby to ciebie matka nie chciała/usunęła" . No właśnie co miałoby się powiedzieć jakby się nie istniało? Gdyby mnie matka nie urodziła bo stwierdziłaby, że nie chce mieć dzieci to wcale by mnie to nie obchodziło - no bo jak?