2014-08-29, 17:51
|
#260
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Smoke Essence Goti Esenze- ależ dałam się nabrać na "Smoke Essence". Trzeba było uważnie poczytać nuty, w których figuruje m.in. połączenie rabarbaru z kadzidłem To... nie mogło się udać.
No i się nie udało. Mnóstwo kadzidła z kwaskowatymi rabarbarowymi i świeżymi, imbirowymi akcentami, przypominającymi wyraźnie cytrynowy płyn do czyszczenia kabin prysznicowych Niestety budzi skojarzenia z L Eau Froide Lutensa.
Eutopie no 2- oud z różą i tytoniem. Ale nie jest to "kolejny oud z różą". Róża nie dominuje, jest miękka, herbaciana i już w sercu daje nogę ,ponieważ oud podkreślony jest przez trzaskająco suchy i gorzki aromat tytoniowy, a w zasadzie bardziej ziołowy, niż tytoniowy Bardzo urodziwy, nieagresywny, niestety mało trwały.
Gritti Noctem Arabs-to czarny koń moich zakupów na Ausliebezumduft W pierwszej chwili myślałam, że jest podobny do Oud Royal Armaniego, ale pobieżne testy mnie zmyliły. Bo nie jest. Należy do rodziny, której głową jest Black Oud LM Parfums, a jego krewnymi są Fortis Liquides Imaginares i Oud et Santal S.T Dupont. Agar z kremowym sandałowcem w otwarciu, agar z sandałowcem i odrobiną tytoniu i paczuli w sercu, baza słodka od mirry. Trwałość 10 godzin, projekcja początkowo olbrzymia, później cichnie. Świetna rzecz.
|
|
|