[chwast]

Napisane przez porsche1

Może zacznę od początku, jestem 15 letnim chłopakiem, jedynakiem, mój ojciec pracuje na tirach i prawie nigdy nie ma go w domu, a ja mieszkam jeszcze z matką która pracuje w domu jako księgowa, do której przychodzą różni ludzie sprawach finansowych. Zastanawiam się nad jedną sprawą, otóż moja mam poprosiła mnie ostatnio abym nie zamykał drzwi do łazienki, bo ona często korzysta, to nastawia pranie, to poprawia się w lustrze fryzurę i takie tam, przed przyjściem klienta i powiedziała że chciałaby mieć ciągły dostęp do łazienki. U nas toaleta jest osobno i tam zamyka się drzwi na klucz oczywiście, ale teraz zastanawiam się nad prośbą mamy, bo jak nie będę zamykał to możliwe będzie że zobaczy mnie jak biorę prysznic czy się ubieram, i powiedziałem jej o tym a ona odparła, przecież tyle lat cię widywałam na golasa, a teraz nie wiele się zmieniło, może trochę włosków urosło, tak zażartowała. Oczywiście jak by mi bardzo zależało to bym odmówił i zamykał drzwi, ale szczerze mówiąc jest to mi raczej obojętne i raczej się nie będę krępował, bo zgadzam się z mamą tyle lat mnie widziała nago i teraz raczej nic się nie zmieniło oprócz pojawienia się owłosienia, które każdy z nas ma. Ale zastanawia mnie jedno czy to będzie normalne i mieści się w granicach przyzwoitości? czy to nie będzie trochę patologiczne? Proszę o poważne wypowiedzi.

ale ci ludzie przychodzą od rana do wieczora?
Z resztą niech matka nie przesadza, nie musi się poprawiać co 5 sekund, możę dać się komuś wykąpać

Powinna trochę przemyśleć sprawę, jak ty się z tym źle czujesz to bardzo nieładnie jeśli ona to oleje.