2014-08-31, 09:29
|
#7
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: 5 lat - rozstanie
Cytat:
Napisane przez Sherminka
No wiesz,nie pracowałaś,mieliście zamieszkać razem za wszy? Ślub też na paue? Nie chce tu oceniać Twojej relacji czy poglądów ślubnych, ale może on właśnie tego się obawiał? Ja bym się nie martwiła, moim zdaniem dobrze zrobił odkładając ślub i nie ma 10 lat żeby sobie nie poradzić. Jak dla mnie to on wygląda na bardziej zaradnego od Ciebie.
|
Dla Ciebie on jest bardziej zaradny, bo w wieku 27 lat (w następnym już 28) mieszka nadal z rodzicami? Stąd ta zaradność? Wybacz, trochę mnie to zdenerwowało, ja uważam, że w takim wieku powinno się już mieć ogląd na życie, a nie mieszkać z rodzicami, gdzie mama podstawia jedzenie pod nos prawie 30 latkowi...
---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------
Cytat:
Napisane przez favianna
Mialam podobna sytuacja, u mnie trwalo to 6 lat, teraz mysle ze o co najmniej 3 za dlugo. Dobrze zrobilas. Ja tez chcialam utrzymac kontakt, ale moj przyjaciel dal mi zlota rade. Daj mu zapomniec. To wszystko. Im szybciej oboje zapomnicie, tym szybciej ulozycie sobie ponownie zycie z kims innym. Utrzymywanie kontaktu bedzie tylko hamowac ten proces. Poza tym, czasem dziewczyny mowia ze to niby w trosce o bylego partnera, a tak naprawde utrzymuja kontakt dla siebie samych. Daj mu zapomniec.
|
Myślę, że wyprowadzka to bardzo dobry krok z mojej strony, inaczej widziałabym go cały czas. Jego znajomych, rodzinę, nie dałabym rady psychicznie. Dzięki za radę
Edytowane przez 201701191344
Czas edycji: 2014-08-31 o 09:51
|
|
|