[teQiba]

Napisane przez ag9

Ale boska Ola

Ja małemu próbowałam dać banana, ale się trochę bałam że się zakrztusi. Może też spróbuję z marchewką.

Nie chcę Cię straszyć, ale banana nie polecam. Przez banana mieliśmy praktykę z pierwszej pomocy Dlatego ja na razie oprócz kukurydzianego chrupka nic w kawałku nie będę dawać, jeszcze nie ochłonęłam...

Napisane przez niezapomnijkaa09

Mariolu ja również lubię czytać twoje posty- dużo nowego się dowiaduję
A co do kąpieli w pierwszych dniach życia to Polska nie jest tak bardzo do tyłu- mojego Tośka w szpitalu nie kąpali i powiedzieli, że do 3-4 dni nie trzeba. Jedynie wytarli na sucho I chyba to jest dobre bo do dnia dzisiejszego tylko raz mieliśmy epizod z Emolium a tak to niczym go nie smarujemy a skórkę ma jak alabaster Prócz buźki, która różnie się zachowuje


Nie martw się kochana Kinga jeszcze nadrobi
Swoją drogą dzwoniła dziś do mnie koleżanka z porodówki i jej mała karmiona piersią też ma niedowagę i spadła w siatce centylowej, Teqi też coś pisała o skurczeniu się żołądka u Kacpra więc ja mam coraz mniejsze wyrzuty, że przeszłam na MM. Toś super przybiera i jest wciąż w tym samym centylu a tak to pewnie też by tak było
Wiem, że pewnie są dzieci, które na KP przybierają idealnie ale na razie widzę, że to takie super nie jest

Kurcze, a ja nie wiem czy młodego kąpali zaraz po porodzie czy nie

Moja pediatra mówi, że teraz coraz częściej kobiety mają problemy z laktacją - takie czasy, wszędzie pełno chemii, stresu i to laktacji nie służy.

Napisane przez margo80

Ile razy czytam o tych niedowagach, skurczonym żołądku i wysypkach, to mocno się zastanawiam, czy i Przemo się do tej grupy nie powinien zaliczyć, a nasza pediatra nic z tym nie robi...

A właśnie - jak tam wysypka, wyskakuje jeszcze?
Bo dobrze pamiętam - to u Was taka okropna wysypka była na początku?

Napisane przez TynkaG

Czy wasze maluchy też się krztuszą tak ok. 30 razy dziennie, nawet podczas jedzenia?

Czasem zachłyśnie się śliną lub jak zaczyna płakać w trakcie jedzenia np. kaszki to też się zakrztusi, a tak to nie...

Napisane przez tygrysek83

Pogadam dziś z alergologiem na czacie i jak się w końcu czegoś sensownego dowiem to dam Ci znać.

Będę wdzięczna