|
Dot.: Uroczysty obiad zamiast wesela.
Też planuję tylko obiad po ślubie i mam problem.
Mi się marzy niewielki obiad: my, rodzice + świadkowie (może być że z osobą towarzyszącą).
I tu pojawia się problem.
Ze swojej strony widzę:
ja, mama, babcia, świadek/świadkowa - tata nie żyje, więc jakby w jego miejsce babcia.
TŻ ma sporą rodzinę i pewnie od razu byłaby afera, że czemu nie brat i siostra (brat ma w dodatku 2 dzieci, siostra 3, plus wiadomo małżonkowie), skoro moja babcia to czemu TŻ nie ma zabrać swoich dwóch...
Jak wybrnąć z takiej sytuacji?
|