2014-09-03, 14:33
|
#4646
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX
Cytat:
Napisane przez Newquay
Kochana nic z wymienionych przez Ciebie, jedyne co to bralam tabletki anty. No i od 2008 r rozjasniam wlosy pasemkami i fryzjerka robi mi rowniez zapienienie. Wczesniej moje wlosy byly totalnie grzeczne, posluszne i bezproblemowe.
|
Ja obstawiam, że właśnie rozjaśnianie sprawiło, że masz suche, zniszczone włosy i bardzo duże rozluźnienie skrętu. Pewnie Ci się włosy strasznie puszą, czy się mylę?
Ja robiłam delikatne pasemka dwa razy do roku (tyle, że mi włosy prostownica zniszczyła też), ostatni raz w grudniu i do tej pory partie rozjaśnione mi się puszą, są sianowate i nie chcą się układać, ani nie są proste, ani kręcone. Pamiętam jakie miałam włosy przed rozpoczęciem jakiejkolwiek przygody z farbami, naprawdę dużo lepszy skręt. Po robieniu blond pasemek i prostowaniu, moje włosy od razu po wyschnięciu wyglądały myślę, że trochę podobnie do Twoich pod względem skrętu, tyle że miałam gęstsze końcówki. Teraz jest już lepiej. Mogę wstawić zdjęcie jeszcze raz, ale dziewczyny może je pamiętają.
__________________
 47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2014-09-03 o 14:39
|
|
|