[Smoczyca]

Napisane przez Iwonalodz

Oluś Skarbie a jaki ten korektor Art Deco sie nazywa ?? jest tylko jeden zielony ?? Ja to z korektorami mam taki problem, że one mi sie nie stapiają z buzią jakoś tak ładnie, a już z podkładem to porażka zupełna i nie wiem czemu ?? może to jest jakaś instrukcja nakładania, odczekiwania itp.?? Proszę o konkrety
Bardzo wdzięczna za wszelkie porady pozdrawiam

Iwonka, zdaje sie że nie ma już zielonego kamuflażu w kompakcie - a był kiedyś! Czasem uzywam na zaczerwienione rejony żółtego kamuflażu, który w zasadzie jest na zasinienia, ale od biedy daje sobie radę z naczynkami też Za to jest dostępny zielony korektor Art Deco w sztyfcie (wyglada jak zielona szmineczka ). Moim zdaniem Art Deco robi najlepsze korektory - ja nakładam zawsze na opuszek palca, czekam żeby się zaczął roztapiać pod wpływem ciepła skóry a następnie delikatnie wklepuję. Odczekuję też potem chwilę przed nałożeniem podkładu (trzeba to obić ostrożnie, żeby nie zetrzeć korektora - też deliaktnie wklepuję podkład w zakorektorowane rejony).

Buźka