[martinka_m]

Camillo mi tez czasem ciezko - u mnie wsrod znajomych "naszczescie" nie ma samych par, ale czasem jak na ulicy widze jakas usmiechnieta, radosna pare to az mnie sciska w srodku wtedy mi sie robi smutno, ze na okolo tyle osob ma swoje polowki a ja samotna


dzieki ann tzn oni chcieli mnie przyjac, ale sprawa sie troche skomplikowala, bo w dniu w ktorym zawozilam dokumenty okazalo sie ze w tym wydziale w ktorym ja bym chciala byc to juz nie prowadza praktyk, wiec zlozylam do innego - ktory jeszcze by uszedl, ale oni zaproponowali mi wydzial kadr - a to juz zupelnie mnie nie interesuje wiec podziekowalam


Izus no prosze a wiec za sprawa ann sie wydalo ze masz dzis urodzinki tak wiec wszytskiego dobrego kochana samych radosci i zero smutku, aby wszytkie zle chwile jak najszybciej minely

a wiec zdrowko