Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Singielki i te w kłopotliwych związkach z Krakowa !
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-07-18, 19:19   #7
lalaith
Zakorzenienie
 
Avatar lalaith
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
Dot.: Singielki i te w kłopotliwych związkach z Krakowa !

Jakos opornie nam ten watek idzie.. A szkoda bo mozna by jakas fajna grupke babek zorganizowac. To by bylo COŚ Może ja zatem coś o sobie:
Mam 21 lat, mam chłopaka, ale nie jestem do końca pewna czy on mnie kocha, czy ja go kocham.. Ciagle mamy jakieś starcia, a przyczyną jest głownie odległość, moze niezbyt duza (ok 45 km), ale jednak. Mój Towarzysz dużo pracuje, wiec w tygodniu nie mamy szans sie spotykac chyba ze jestem u niego to spedzamy razem wieczorki i noce. W weekendy widywalismy sie regularnie ale mój Ukochany ma swoją wielką pasję - muzykę - zwłaszcza jazzową i big bandową, dlatego często w weekendy ma jakieś koncerty, tournee i często przez to nie możemy byc w dni wolne razem, dlatego zdarza sie, ze nie widzimy sie kilka tygodniu. Bardzo mnie to dobija, bo go kocham, ale nie wiem czy taka miłość ma szanse przetrwać. Ja bardzo tesknie, czesto placze, on nie widzi problemu. Sama juz nie wiem czy on aby napewno traktuje nasz zwiazek powaznie tak jak ja, gdy jestesmy razem wszystko wskazuje na to, ze tak, ale to jest jednak, przynajmniej dla mnie, bardzo rzadko. Momentami wydaje mi sie, ze my nawet nie mamy szansy sie dobrze poznac Nie chce go odciagac od jego pasji, bo wiem ze to wbrew jemu, ale naprawde zdarza sie ze jest mi bardzo zle.

Tyle jesli chodzi o milosc, bo poza tym bywam szczesliwym licencjonowanym pedagogiem resocjalizacyjnym (pedagogiem jestem, ale nie zawsze szczesliwym, dlatego pisze ze bywam), bez pracy i pieniedzy, ale z wielkim zapalem i masa zainteresowan.
Jazz, feng-shui, chodzenie po górach i imprezowanie po klubach kazimierza i krakowa starego to tylko niektore z nich.
Poza tym troche pisze do szuflady, uwielbiam ksiazki i ciekawa prase (marza mi sie jeszcze studia dziennikarskie), gram na gitarze.. Reszta chyba wyjdzie w praniu, ale to juz zalezy od Was, jesli zechcecie sie otworzyc i tez opowiedziec cos wiecej o sobie.

A jednym z powodow dla ktorego zalozylam ten watek to fakt bardzo dla mnie przykry, ze jakies pol roku temu obrazila sie na mnie smiertelnie przyjaciolka z ktora "byłyśmy razem" wiele lat i od tego czasu mam jakas taka dziure w sobie i niczym nie moge jej zapelnic..
lalaith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując