Dot.: Potrzebuję porady - nie radzę sobie z włosami...
Tak to wygląda po wygładzeniu na szczotce, spodnia warstwa to jakaś tragedia, jedno wielkie siano jak widać, na 1 zdjęciu widać od góry do tego załamania inną strukturę włosa, poniżej na wierzchniej warstwie są w miarę wygładzone bo encanto nie całkiem zeszło. Można więc sobie wyobrazić jak to wygląda gdy próbowałam ułożyć loki - u góry fale zmieniające się w całkiem ładne loki na spodniej warstwie a na zewnątrz góra falująca reszta prosta, jest to nie do zaakceptowania i nie wyszłabym tak na ulicę.
Używam w tym momencie na co dzień szamponu Phermaceris H keratineum, jest z sls by reszta encanto szybciej mi zeszła, 1-2 razy w tygodniu nakładam przed myciem na całe włosy maskę miodową seri. Odżywki po myciu: L'oreal cement ceramid i total repair 5, Nivea intense repair, Timotei drogocenne olejki, Garnier awokado i karite - używam za kazdym razem innej przy okazji uważając by nie za często używać tych które mają proteiny. Potem nakładam olejek Loreal mythic oil.
Zdjęcia nie do końca oddają brzydotę włosów, na żywo wygląda to gorzej, szczerze dawno nie widziałam żeby ktoś miał podobne a rozglądam się na ulicy, bo tęsknie patrzę na piękne włosy innych dziewczyn, a ja mam jakąś miotłę..
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
2014 3
Anne Rice - Pandora
włosomaniaczka 11.2009
nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych
|