Dot.: Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!
Dobry wieczór, Basiu nie zginęłam, ale dopiero obrobiłam się z grzybami.
Jestem padnięta , nawet nie mam poodkurzane dzisiaj. Karola u koleżanki, męża w pracy był do 20tej, miejmy nadzieję ,że nikt nas jutro nie odwiedzi , zwłaszcza ,że mam zamiar spać do oporu.
|