Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dylemat moralny
Wątek: Dylemat moralny
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-15, 12:37   #58
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Dylemat moralny

Odkopałam wątek, bo ciekawa jestem opinii użytkowników co sądzą o podejściu gdy poważnie planujemy z kimś związek (nie znajomość) a tu okazuje się, że ktoś umawia się z różnymi osobami w celu wypróbowania różnych opcji? Traktowalibyście poważnie takiego faceta/dziewczynę czy od razu dalibyście sobie spokój i niech szuka w nieskończoność, powodzenia. Bo szczerze mówiąc, mnie kusiłoby odwdzięczyć się tym samym-czyli pochodzić po klubach, centrach handlowych, restauracjach i flirtować z bardziej interesującymi, jeżeli dowiedziałabym się o spotkaniach to spotkania z różnymi panami także by się pojawiły. Generalnie nie popieram zdrady, ale wyznaję zasadę-co może druga strona, ja też.
zgadzam się z tym:
Cytat:
Napisane przez m_szemrany Pokaż wiadomość
Z wpisów autora wynika, że o obu dziewczynach nie myśli jako o koleżankach. Nie wiem jak je poznał i ile ma lat ale kilka znajomych w krótkim czasie poznanych przez internet sugeruje jakiś portal randkowy. Tam intencje są dość jasne.

Wszystko to i tak są szczegóły przy nastawieniu autora i jego braku cierpliwości: "Ta pierwsza jest fajna ale sprawdzę czy ta druga/trzecia/dziesiąta nie będzie fajniejsza.". Moją intencją było tylko zaznaczenie, że nie każdemu może to odpowiadać.
i ogólnie anuanusią i m_szemranym. Co sądzą faceci o dziewczynach które stosują taktykę Ten pierwszy jest fajny ale sprawdzę czy ten drugi/trzeci/dziesiąty nie będzie fajniejszy. Uważacie, że to w porządku jak kończy się tym:
Cytat:
Napisane przez m_szemrany Pokaż wiadomość
Dwa spotkania do niczego nie zobowiązują? Oczywiście, że nie. Chciałbym tylko wiedzieć co zrobiłaby taka dziewczyna mając ochotę na trzecie spotkanie gdyby dowiedziała się, że nieznajomy, z którym widziała się dwa razy po ich spotkaniu spędza upojne chwile w łóżku innej nieznajomej. Dalej traktowałaby go jako kandydata na chłopaka? Niby nie obiecywał jej wierności i może robić co chce ale pewien niesmak jest.
no, ja chyba wiem co bym zrobiła
Cytat:
Napisane przez anuanusia Pokaż wiadomość
Po prostu można od razu załatwić to fair.
Nie dziwcie się później,że Wam jest źle w relacjach skoro od początku pochwalacie pół szczerość.
A wątków odnośnie zdrady jest pełno.
podsumowanie anuanusi jest kwintesencją tematu w tym wypadku.

Edytowane przez 201703061208
Czas edycji: 2014-09-15 o 20:49
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując