2014-09-15, 18:49
|
#654
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
Napisane przez girl_from_london
Dzięki za podpowiedzi ze skórą. Na co dzień się nie maluję, nie mam ani czasu ani tym bardziej chęci chodzić do pracy z makijażem. Będę szukać kosmetyków innych, metodą prób i błędów może coś znajdę. Planuję też polecieć do PL na kilka dni to może pójdę do dermatologa. Akurat będzie to czas przed okresem, kiedy mam nasilenie tego, więc może coś poradzi.
Z innej beczki- ma któraś kartę kredytową. Mój TŻ się starał 2 razy i nie chcą dać. Dochody ma spore, pieniądze zostają na koncie, a Barclays odmawia. Wnioski były składane w banku. Nie chodzi o to, że potrzebujemy tej karty,ale trzeba jakąś przyszłość kredytową budować, jeśli chcemy zostać tu na stałe. Mamy znajomych, co po 2 miesiącace dostali kartę bez problemu, a tu odmowa (dodam, że nie ma w Anglii żadnych zadłużeń). Ja mam wpływy na konto ok. 900 miesięcznie ito nieregularnie,a mnie propozycję karty wysyłają co 2 miesiące, tylko wniosek składać. A on nie dostał ani razu takiego listu. Myślimy nad zmianą banku, coś polecacie?
|
To, ze przychodza listy z propozycja o niczym nie swiadczy.
Barclays jak dla mnie to najgorszy bank, jednak bardzo latwo zalozyc w nim konto dla osoby, ktora tu przyjechala. Adam przeszedl do Loyds i od reki dali mu debet i wciskaja karte, w barclaysie nawet nie wyszli z taka propozycja. Moze warto przejsc do innego banku ? Niech zaczeka ze skladaniem na karte, bo z kazda proba jego obniza credit rating. W barcaysie nie chcieli nam dac kredytu na TV w currysie bez problemu dostalismy tv na rady, potrzebny byl tylko numer linii telefonicznej(podpiety pod to jest internet).
|
|
|