Napisane przez Romanaccia
w argentynie nie ma karnawalu na ulicach ,argentyna bardzo znacznie rozni sie od pozostalych krajow ameryki pl. wlasnie kultura i mentalnoscia, tak samo jak Chile, 90% argentynczykow ma pochodzenie europejskie, ponad polowa wloskie, oni nie wygladaja nawet jak latynosi, kultura jest w 80% europejska ,tutaj czlowiek nie czuje ,ze jest w latynoskim kraju, tak samo jak mentalnosc argentynczykow NIE jest wcale latynoska, to nie jest kolorowy, roztanczony narod, to nie brazylia, widac, ze o argentynie nie masz bladego pojecia, skoro rzucasz mi linkami znalezionymi w internecie, ja tu mieszkam i widze jaka jest codziennosc, chodze tez po nocach sama i nie tylko w Buenos aires, ktore jest naprawde jest bardzo spokojne, duzo bardziej niz taki rzym czy barcelona i jakos tej przestepczosci nie widze, ludzie tu sa spokojni, kulturalni i zdystansowani, chyba ci sie argentyna z brazylia pomylila, albo wydaje ci sie, ze wszystkie kraje ameryki pl sa takie same lub podobne siesta i fiesta, a wcale tak nie jest.
w zadnym kraju nie czulam sie blizej polski jak w argentynie, nie tylko ze wzgledu na kulture i mentalnosc bardzo podobna do naszej ,ale i powodu wielu innych podobienstw.
a tak w ogole nie wiem czy wiedzialas, ze wielu argentynczykow ma polskie pochodzenie, a wplyw naszej kultury jest tu bardzo znaczny i widoczny, jest nawet swieto emigranta polskiego ,ktore jest swietem narodowym, na czerwono zaznaczonym w kalendarzu, jest rowniez bardzo preznie dzialajaca spolecznosc polonijna, to samo dotyczy wlochow i hiszpanow, w mniejszym stopniu ukraincow, tego nie znajdziesz w zadnym innym latynoskim kraju.
wiec jak widzisz, kultura europejska jest tu bardzo gleboko zakorzeniona.
|