[201704210903]

Napisane przez ewek000

hej dziewczyny ja już po wizycie, z córcią wszystko ok serducho bije, dokładniej mnie nie badał bo jutro usg gen. więc nie chciał przesadzać, nerki ok więc pewnie to był jednoazowy wybryk mam tylko pić więcej wody, hm więcej jak juz ledwo mieszczę w siebie te dwie butelki
Szyjke tez mam ok, choć miękką ale powiedział ze u mnie po urodzeniu dwójki dużych łobuzów i poronieniu to jest możliwe i nie mam co sie niepokoić no i ciśnienie 125/ 75 i jak do tej pory przytyłam 2,5 kg. A na koniec mnie pochwalił i powiedział że chciałby mieć zawsze tak sumienne ciążówki z zagrożonymi ciążami

super, że córeczka zdrowa

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez MaamaaZuzi

Mlebi ja dopiero odrobiłam to co mi ubyło. Czyli wychodzi na to że jestem na 0 a też się czuje jak krowa. Do tego te moje rozlazłe cycki. Nigdy nie czułam się ze sobą tak fatalnie

ja czuję jak mi d... rośnie
niby 63.5 to nie jest dużo, ale ja się źle czuję, bo w poprzedniej ciąży przytyłam i nie zrzuciłam (zajadałam stres czekoladami i zapijałam radlerami), więc jestem już 7 na plusie do mojej stałej życiowej wagi