2014-09-18, 14:25
|
#354
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 21 077
|
Dot.: W klawiaturę stukamy, radością się dzielimy, swe smutki i żale wylewamy!
Cytat:
Napisane przez syklamen
Nie prostuj, bo sobie włosy zniszczysz. Chyba, że robisz to raz na jakiś
czas. Od prostownicy się masakrycznie włosy łamią i wypadają. Ja też nie lubię swoich włosów i jak widzę dziewczynę z prostymi włosami, to mnie zazdrość za serce ściska, ale już przestałam prostować. Wolę mieć falowane włosy niż cienkie siano.
Piszesz, że Ci wypadają włosy to prostownica jeszcze bardziej Ci to wypadanie nasili. Zadbaj o włoski po prostu to i układać się będą lepiej. Może nawet uda Ci się skręt podbić i włosy będą falować Ci na całej długości.
Ja mam tą podróbę z biedronki.  Ale planuję sobie kupić grzebień z szeroko rozstawionymi zębami. Chociaż nie wiem, jak nim będę czesać włosy, bo z tego, co pamiętam rozczesywanie moich włosów grzebieniem to męczarnia była.
Kupiłam sobie dzisiaj fajne botki. Właściwie to botki o takiej długości się chyba sztyblety nazywają.  Jestem zadowolona bo są ładne i cena przystępna. W ogóle jak chodziłam po sklepach to się załamałam, chciałam kupić sobie buty poniżej 100 zł (cienko z kasą) , a tu wszystkie po ponad sto złotych, dwieście zł i w górę...
Wstąpiłam też do biblioteki po zamówioną książkę, miałam nie brać już żadnych innych, bo w domu jeszcze książki leżą i czekają na przeczytanie. Ale spojrzałam na regał z nowościami, a tam nowe świeżo oprawione kryminały. No i oczywiście wzięłam jeszcze trzy. Nie wiem, kiedy to wszystko przeczytam. 
|
prostuję tylko przed jakimiś wyjściami ze znajomymi czy na jakaś imprezę. Tylko mam tak fajnie podatne na wszystko włosy, że jak wyprostuje porządnie to takie proste trzymają mi się nawet do 4 dni
|
|
|