Tak, to funkcjonuje, jako taki rodzaj "honorowego krwiodawstwa". Szkoda, że nie ma czegoś pomiędzy. Przechowuję dla siebie, ale jak jest zgodność i potrzeba, to udostępniam komuś innemu, co się ma marnować.
Nam babka z tego banku mówiła, że robią cyklicznie darmowe pobrania, ale jak są braki w krwi. Z tego co powiedziała, to na Dolnym Śląsku w najbliższym czasie takiej akcji nie będzie.
Zastanawiają mnie te dwa przypadki wykorzystania krwi, o których pisałyście. Bo w materiałach informacyjnych (z różnych banków), podają więcej przykładów.
Mam wkrótce w SR zajęcia o komórkach macierzystych, ciekawe jakie zdanie będzie miała położna.
Też mam z białym dnem gondolę. Wydaje mi się, że ona dosyć łatwo będzie się w razie czego czyścić, bo to plastik. Bardziej obawiałabym się, gdyby to był materiał. Są ta też wstawki z białej ekoskóry i na nich zabrudzenia mogą być najbardziej problematyczne. Zastanawiam się, czy można by je zaimpregnować taką pianką do butów?
Żanet, a położnej nie chodziło o becikowe samorządowe? Bo są te dwa rodzaje becikowego - państwowe, gdzie w zasadzie nie ma co interpretować, bo zasady są raczej jasne i becikowe samorządowe - i tu już gminy sobie same ustalają zasady.
My się chyba nie załapiemy na żadne becikowe, takie kurde z nas bogacze
