[aga__tka]

Aga: ja pamiętam, że u mnie w przedszkolu spały tylko w najmłodszej grupie - dlatego Mama przeniosła mnie wyżej już wtedy... a w wyższych grupach zamiast tego było czytanie bajek itp. na dywanie - dzieci odpoczywały, ale nie spały, chyba że ktoś zasnął...
za to moja Teściowa twierdzi, że jak ona chodziła i mój mąż oraz dzieci kuzynki itp. w wieku mojego męża (bo co do siebie to nie ma 100% pewności bo to dawno było) to nie spały tylko 6o latki, czyli zerówka... ciekawe że w różnych miastach różne zwyczaje, za czasów kiedy wszystko było znormalizowane ...
z drugiej strony teraz też są dwa przedszkola obok siebie, w jednym czterolatki nie śpią, w drugim (moim) mi powiedzieli że sanepid kazał żeby spały...