Dot.: A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś
zwariuje przez te zakupy dzieciowe!!! Łeb mam już jak sklep!
Ostatnio zrobiłam awanturę mojemu kochanemu mężowi, że się nie angażuje w zakupy-wyprawki-wybory... to teraz mam
Wózek wybrał (i o innym nie chce słyszeć) mebelki wybrał (tu zostawił mi pewną ewentualność) i ciuszki wybiera. Wolę zdać się na jego wybory i cieszyć się z tego zaangażowania niż stresować, że ma to w nosie.
Co do kołyski to postawiliśmy jednak na taką dostawkę do naszego łóżka
http://misio.pl/dostawne-lozeczko-dz...olo-klups.html będzie tam tylko prześcieradełko i coś do przykrycia/rożek a w dzień Młodszy będzie spał w swoim pokoju w łóżeczku. W sypialni będzie stać jeszcze komoda kąpielowa z przewijakiem i wszystkim co potrzebne coby pupsko wytrzeć a cała reszta w pokoju - mam nadzieję, że ten plan wypali
__________________
żona od 02-12-2000
mój największy skarb 02-03-2001
moja kolejna wielka miłość 05-01-2015
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
S.I. Witkiewicz
|