[magalska]

Napisane przez Koperco

kobieto, to czym Ty żyjesz?! Ja sie nie mogę pochamować z żarciem, to jakaś paranoja, chyba zacznę wychodzić na długie spacery do lasu żeby nie jeść:P

Kurcze tak rozmawiacie, że popijanie witamin colą szkodliwe. A tak sobie myślę, że np. kebaby z niewiadomego mięsa, czy parówki (z pazurów i jelit) czy pasztety, czy frytki ze starego oleju (bardzo często sie tak zdarza) to zdrowe są?? A i tak je jecie. (Ja nie jem mięsa dlatego nie pisze "ja"). Wybaczcie ale trochę to hipokryzją zajeżdża. Każdy ma swoje grzeszki. Ja lekarzem oczywiście nie jestem, ale wydaje mi sie mniej szkodliwe i toskyczne dla organizmu witaminy popite colą niż zjadanie wysoceprzetworzonego pesudo jedzenia, ale to moje zdanie)

Mała jesli to te same licytujemy z Gosią to są takie same jak Twoje, ciemny jeans.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Ja się ubieram tak, jak mnie najdzie danego dnia. czasem na sportowo a czasem na ładnie (jak sukienka to już widać). Dziś np. na te warsztaty bezpieczny maluch to na ładnie

nie chodzi o to czy to zdrowe czy nie, tylko o wchlanianie sie witamin, jesli na leku jest napisane ze w trakcie posilku to zostaly przeprowadzone badania ze przy takim pH substancja aktywna najlepiej sie wchlania... bo inne jest ph przed w trakcie i po posilku

Napisane przez Koperco

Pewnie że masz rację. Wiem ze woda najlepsza. Mnie nie o apap a witaminy chodzi właśnie. Wiem że np. antybiotyki popijane czyms innym niz wodą moga narobić ogromne kuku w organizmie. Ja tylko sie odniosłam do witamin.

A tak apropo, to dlaczego na moich witaminach jest napisane żeby brać PODCZAS jedzenia? Jest to b. mocno podkreslone. I teraz nie wiem, bo mnie w sumie wsio ryba czy przed jedzeniem, po czy w trakcie.

brawo że nie jesz fastfoodów czipsów i innych śmieci, rzadko sie zdarza

jak wyzej