[Luna0]

Napisane przez jolanT

a wczoraj jakieś dziwne rzeczy się działy u nas w domu..
rano usłyszałam jak gdzieś coś się stłukło.. ale obleciałam wszędzie i nic nie zauważyłam.. wieczorem otwieram szafkę ze szklankami a tam szklanka pęknięta na tysiąc kawałków.. cała szafka w szkle ;/

wieczorem siedzieliśmy z tz i wydawało nam się że ktoś chodzi za drzwiami.. otwieramy.. nikogo nie ma ;/

a w nocy to już nie mówię.. woda z kranu zaczęła kapać w łazience.. i nie umiałam zasnąć do północy ;/ ehh

hehe, ja ostatnio tak zamknęłam szafkę że coś trzasło. Bałam się otworzyć.. TŻ otworzył a tam mój jedyny ukochany pucharek do piwa rozbity


No jak widać rodzice czworaczków mają nie lada kłopot, niby wszystko fajnie a na same pampersy pół wypłaty idzie ciekawe na ile miasto im pomoze


a i jeszcze co do Mikołaja to życzę powodzenia tym które 2 latkom będą tłumaczyć że ma Mikołaj ma pomocników itp.
teraz trzeba podjąć decyzje czy trzymac tradycje a z tłumaczenia na 100% nic nie zrozumieją.