2005-07-03, 20:16
|
#223
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: emigrancki los;)
Cytat:
|
Napisane przez beat@
Jak już pisałam, czuję że to nie jest moje miejsce na ziemi. Źle się czuję w Polsce. Mieszkając tu czuje sie tak jak bym była odizolowana od reszty świata.
A co do niego to mial odwiedzić mnie w te wakacje i przy okazji wpaść do swojego kuzynostwa bo większość jego rodziny mieszka tak samo jak ja na dolnym śląsku. Nie przyleci jednak    bo rodzice mu na bilet nie dadzą forsy, musi sobie sam zarobić( no i mu pienążków zabrakło) no a rodzice są nieugieęi i mu niedołżą ważywszy że rok temu zasponsorowali mu pobyt nad morzem. No a teraz musi zarobić i dopiero przyjechać.
Nie wiem co do mnie czuje, ale ciągle prosi mnie o nowe zdjęcia a potem się ciągle nimi zachwyca i zachwala jak to ja pięknie na nich wyszłam.
On tam mieszka na stałe. Wiele lat temu dziadkowie ściągneli go wraz z rodzinka i załatwili stały legalny pobyt.
|
No to jemu bedzie latwiej przyleciec niz Tobie (chyba ze masz wize)Moze jest niesmialy i nie lubi mowic o uczuciach(niektorzy faceci tacy sa)-musisz go troche pociagnac za jezyk chyba A ile on ma lat?
Mam nadzieje ze Wam sie wszytko ulozy i ze spelnisz swoje marzenie 
|
|
|