2014-10-08, 12:56
|
#8
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 29
|
Dot.: Facet egoista..chytry?czy niedomyślny?
Cytat:
Napisane przez Rena
Nie kazdy lubi sie bic na portfele. Po co wyciagasz swoj jak nie chcesz placic? Nie kazdemu pasuja takie gesty i przepychanki. Ja bedac zaproszona do baru bym wyszla do wc poprawic makijaz czy fryzure i nawet nie poruszyla tematu rachunku. I tak kelner przyjdzie z tym w tym czasie do pana a nie pani, wiec zostawiasz im to jako meska rozmowe i sie nie wtracasz.
Co do odwiedzin Ty tez mozesz do niego chodzic. I znow nie kazdy lubi jak mu sie przynosi ciastka. A juz na pewno nie za kazdym razem. Ty nie musisz dbac o linie? Ale kolezanki moze sie denerwuja, zeby nie zrobic Ci przykrosci to jedza jakies zapychacze z konserwantami. Naprawde nie mozesz zamienic to na owoce albo jakis napoj?
A wymuszanie prezentow bez okazji z cudzego bonu to juz w ogole przemilcze.
Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk
|
Heh, wyszłam ostatnio do toalety a ten stał i czekał aż wróce. Zapłaciłam, było to moim zamiarem ale on nie wykonał zadnego gestu typu "daj spokój..." Te ciastka to był tylko przykład ze idąc gdzieś staram się coś zanieść bo z pustą ręką chodzić nie lubię. Nie wymuszam prezentów, ale skoro chodzi i płacze że bon przepadnie i co on kupi...to specjalnie powiedzialam ze jalby co to ja cos tam potrzebuje. Obiecał za tydz to kupic a potem kupił se gacie! to jest facet? a potem niewinny....[COLOR="Silver"]
---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------
---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------
Cytat:
Napisane przez Kusum
Jest już taki wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=537922
Możesz poczytać takie kwiatki
Osobiście uciekałabym gdzie pieprz rośnie od takiego faceta. A co zrobi jak Wasz związek się rozwinie, będziecie mieć dziecko, a Ty nie będziesz pracować? Powie Ci, że nie ma na mleko, bo on kupuje nowy komputer?  Facet nie dorósł do poważnej relacji.
|
Dzięki Póki co nie wyliczam go niech sobie kupuje co tam chce, tylko że ja kupiłam mu już jakieś drobne prezenty a on nic..nie byłam warta nawet bonu za pare groszy? to mnie boli. Bo nie widzę żadnej jedności. Mamie kupił nowy rower, więc na swoich nie oszczędza a ja to co? tylko do jednego...? wrrrr
---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------
Cytat:
Napisane przez favianna
Dziewczyno, nie musisz oczekiwać od mężczyzny że będzie płacił za Ciebie. Powiem tylko, że ja zazwyczaj pilnowałam żeby rachunki były dzielone na pół, aż zazwyczaj panowie się denerwowali i nalegali na płacenie. A jeśli nie czujesz się pewnie finansowo to zadbaj o swój rozwój i karierę. Ja zarabialam więcej od prawie wszystkich moich byłych. Dopiero mój Tz teraz zarabia więcej i raczej różnica będzie rosnąć bo taki ma zawód. Nie ma sensu wisieć na kimś w żaden sposób czy to finansowo czy mentalnie.
|
Nie wyobrażam sobie mieszkać z kimś i dzielić rachunki na równo po połowie jak z koleżanką. Związek to jedność. Wszystko jakieś wspólne a nie takie dzielenie..Ja też lubie płacic za siebie bo mi głupio gdy facet wiecznie za mnie płaci jak za ksiezniczkę ale widzisz, Tobie panowie płacic nie pozwolili i ja też chciałabym by mi nie pozwolono a pomimo wszystko ja bym płaciła. Wtedy dobrze bym się czuła . O karierę dbam
|
|
|