Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz.II
A ja załapałam jakiegoś doła... Czekałam na tż z obiadem żeby kupił ziemniaki. I kupił wiedział co ma być na obiad ale doszedł, że jemu się nie chce i on woli kiełbase. A ja durna i głodna na niego czekałam... Więc się wkurzyłam pokłóciłam z nim i popłakałam. I dalej mi źle i smutno.... I cały czas chce mi się płakać...
|