[kasiaaa178]

ja ostatnio dostalam misia bo siedzielismy juz dosyc pozno u mnie tz wtedy nocowal a rano do pracy... no i ogladamy film i ja nagle "wiesz co smutno mi ze nie moge codziennie z toba spac bo lubie sie do ciebie przytulac a tak to my spimyrazem dwa razy w tygodniu i to nie zawsze" tz zrobilo sie troche smutno i jak zawsze probowal jakos zalagodzic ze chce zebysmy razem zamieszkali itp. no to ja na to ze nawet nie mam misia do ktorego moge sobie poplakac i sie przytulac gdy go nie ma a on na to " o jaka niunka " hehe nastepnego dnai przyjechal ze slicznym pluszowym lwem Slodki zwierzaczek i od tej pory zawsze z nim spie nawet jak jest tz< jest zazdrosny i mowi po co on mi to kupwoal > hehe Ale widze ze jest mu milo jak mowie mu na dobranoc przez tel ze spie z naszym misiaczkiem hehe. prwie jak dziecko;p