[amisu]

Od dawna czerpie inspiracje z Waszych makijaży i wreszcie postanowiłam pokazac cos swojego. Jest to propozycja raczej na wieczór ale ja osobiscie chodze w podobnym na codzien - jako ze ze mnie jest prawie-gotka .

Niestety nie umiem zrobic wyrazniejszych zdjec swoja stara cyfrówka....

Wiec. Makijaz zrobiony jest małą trzykolorowa paletka Wibo , miekką kredką Bell, białym cieniem voltare (czy jak to tam jest) i tuszem MF 2000 curved brush. Wszystko położone na bazie z dermakolu .

Te zółtawe fotki sa bez maskary, reszta juz z.

Kreske na połowie powieki od strony nosa mozna bardziej rozmyc lub nie malowac jej wcale, jak zwykle robie. To jest mocniejsza wersja. Zwracam uwage ze mam opadające kąciki a taki make-up to skutecznie ukrywa.