Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - IL Profumo - mam problem :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-07-25, 06:27   #1
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673

IL Profumo - mam problem :(


Zdecydowałam się na zakup na Allegro zapachu IL Profumo Chocolat . Problem w tym, że nie znam ani w ząb języków romańskich a opis aukcji nie zawierał polskiej nazwy sprzedawanego przedmiotu ani jego przeznaczenia a jedynie nazwę włoską i został umieszczony w dziale : wody i wody perfumowane, a w opisie aukcji umieszczono zdanie " ZDJĘCIE PRZEDSTAWIA PERFUM, KTÓRY KUPUJESZ ". Opis i dział sugerują , iż jest to produkt słuzący do perfumowania się i to w formie wody. I na taki produkt się decydowałam.

Zapłaciłam 190 zł i otrzymałam niezbyt szczelny, bez pudełka i korka tester 100 ml olejku perfumowanego do ciała z tej serii - 100 ml
Olejek który faktycznie był przedmiotem aukcji jest produktem typowo pielęgnacyjnym , ma właściwości wygładzające , uelastyczniające i anty-starzeniowe ( informacje pochodzą z firmowej strony IL Provmo , a przetłumaczyła je moja przyjaciółka - juz po zakupie.)
W tym wypadku zapach jest tylko dodatkową cechą produktu, na dodatek jest delikatny i niezbyt trwały.
Nie szukałam produktu pielęgnacyjnego do ciała

Cena 190 zł + koszty przesyłki wydaly mi się ceną zbyt wygórowaną jak za tester 100 ml produktu pielegnacyjnego do ciała. Nawet takiej marki.
Poprosiłam o obniżenie ceny lub możłiwość zwrotu produktu i zwrot pieniędzy ( po ewentualnym odliczeniu trzech testowych "psików" )ewentualnie wymiene na tester innej wody ( w cenie 180 zł ).

Otrzymałam odpowiedź , że wymiana nie wchodzi w grę, cenę może mi obniżyć o tylko 25 zł lub przyjmie towar i zwroci pieniadze po odliczeniu za ubytek, koszty poniesione na allegro, do tego doszłyby jeszcze oczywiście koszty wysyłki.
Uważam, iż pomyłka w zakupie nie jest moja winą , więc nie powinnam ponosić tych kosztów. Na dodatek wszystko dopiero po 14 sierpnia, bo sprzedawca ma urlop. Ja mam urlop od 10 sierpnia, więc w grę praktycznie wchodzi wrzesień.
Zwrot 25 zł mnie nie satysfakcjonuje bo nigdy nie kupiłabym olejku do ciala w cenie 165 zł.

Naczelną zasadą handlu wynikającą nie tylko z dobrych obyczajów ale równiez obowiązującego prawa, jest podanie w języku polskim przede wszystkim : ceny, nazwy towaru i głównej cechy użytkowej celem umożliwienia polskiemu konsumentowi dokonania prawidłowego wyboru. Zasady te nie zostały spełnione.
Tak wyglądał opis:
"HUILE PARFUMEE 100 ML
PIĘKNY ZAPACH DAMSKI

PRODUKT ORYGINALNY NOWY I NIEUŻYWANY - PODCZAS TRANSPORTU ZAUWAŻYŁEM ŻE LEKKO WYCIEKA (RZEKŁBYM POCI SIĘ) Z ATOMIZERA (WADA FABRYCZNA) DO TRANSPORTU JESTEM W STANIE ZABEZPIECZYĆ PRZED UBYTKIEM - STAN JAK NA ZDJĘCIU CZYLI PEŁNE
TESTER, CECHUJE GO DŁUŻSZA TRWAŁOŚĆ PONIEWAŻ MA ZA ZADANIE REKLAMOWAĆ DANY PRODUKT

ZDJĘCIE PRZEDSTAWIA PERFUM, KTÓRY KUPUJESZ "

Odechciało mi się dalszych negocjacji , pewnie zatrzymam produkt ale na pewno nie wystawię pozytywa, szczerze mówić nie wiem jeszcze jaki komentarz wystawić.
Co sądzicie?
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując