2007-07-25, 11:12
|
#729
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Ile dzisiaj zjadłam ? :) II
jak ja Wam zazdroszcze , że możecie tak sobie przebierać w jedzonku 
u mnie ciągle angielszczyzna...- człowiek docenia jedzonko z Polski siedząc tutaj...
ostatnio zostałam uznana za Angoli za dziwaczkę, bo nie zamawiam jedzenia w firmowej kantynie tylko noszę jedzenie z domu, pije niegazowaną wodę i jem owocki (wiem.. w nich też chemia, bo w ogóle a)nie gniją, b) są nieskazitelnie piękne....).
Jakoś nie przeszłaby mi przez gardło ani ta mdła pseudopomidorowa fasolka, jajecznica rozmamłana na mega ilości tłuszczu, ociekający tłuszczem bekon, jajka sadzone, smażone pieczarki, wstrętnie obleśne kiełbaski, placki pseudoziemniaczane, kaszanka, frytki w bułce polane octem itp.........
dla mnie to profanacja jedzenia 
spróbujcie sobie to wyobrazić (wszystko) na jednym talerzu.......
obok postawić puszkę coli
to ich standardowy posiłek a) o 8. rano i o 19. wieczorem!!!!
chce do Polski !! 
u mnie dziś z jedzeniem podobnie jak wczoraj.............
|
|
|