2014-10-17, 10:32
|
#6
|
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Czy da się uratować gorzki rosół?
Cytat:
Napisane przez gazelaa
Do rosołu zazwyczaj nie daje sie ziela angielskiego i laurowego  to możesz do np pomidorowej dorzucic i to w małych ilościach , ale mogłaś przesadzić z pieprzem i dlatego jest gorzki.
|
Serio? Był w każdym przepisie na który trafiłam...
Co do pieprzu - sama nie wiem, używam kolorowego, zdarzało mi się przegiąć (fakt, nie przy rosole, ale przy innych zupach, kartoflance na przykład) i była tylko piekielnie ostra, nigdy gorzka.
Cytat:
Napisane przez Doris1981
Współczuję. Może przerób zupę na całkiem inną (już nie szalejąc z przyprawami) - np. na kwaśnicę. Ciekawe od czego jest gorzkawy. Użyłaś pasternaka zamiast pietruszki?
|
Musi być rosół Obiecałam.
Co do pasternaka - na pewno nie, bo pietruszkę wrzucałam dopiero przy drugim gotowaniu, razem z tym ziemniakiem (dopiero wtedy znalazłam ). Wcześniej już był gorzki.
Cytat:
Napisane przez gazelaa
Ja jak rosół robie i jak dam dużo świeżego lubczyku, marchewki, selera kawałek, możesz dać cebule przypalona na palniki taka w całości, albo ząbek czosnku, pora na koniec, netki pietruszki, i wtedy wystarczy troszke soli i pieprzy ale w kulkach a raszta to na talerzu doprawiasz. Jeszcze smak zależy czy gotujesz na samym kurczaku czy coś dodajesz bo warto dodać czasem kawalek wołowiny, ale no udka z kaczki fajny smak ma potem 
|
Dzięki za rady Dałam pół kury, dwie marchewki, pietruszkę potem właśnie, wcześniej jeszcze selera, no i przyprawy.
---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------
Cytat:
Napisane przez przylaszczka50
Pewnie przesadziłaś z ilością lubczyku, on gdy jest w nadmiarze daje gorzki posmak.
Jedyne co możesz zrobić to jeszcze raz ugotować tę samą kurę w czystej wodzie w niedużej jej ilości . Aby kura oddała jeszcze z siebie coś rosołowego do wody to ponacinaj mięso aż do kości w wielu miejscach, nawet odbierz od kości mięso i gotuj wszystko na słabym ogniu. Dodaj obraną pietruszkę. I pod koniec dolewaj stopniowo ten pierwszy rosół po pół szklanki i próbuj za każdym razem czy nie nabiera zbyt dużo goryczy. Być może trzeba będzie dodać trochę wrzątku zamiast pierwszego rosołu aby nie był zbyt gorzki a była odpowiednia ilość.
Nie gwarantuję, że rosół będzie idealny lecz może lepszy niż ten pierwszy. koperku trochę też przydałoby się lecz nie w nadmiarze.
Resztę tego pierwszego rosołu możesz zamrozić w kilku porcjach i dodawać do gotowanych zup.
|
Ooo super, spróbuję tak Dziękuję.
__________________
Cytat:
|
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
|
|
|
|