[kefii]

Napisane przez TienShan

mój będzie miał 2 lata jak pojawi się maluch, więc planuję nosić sporo w chuście (polecam serdecznie), ewentualnie na plac zabaw starszak dojdzie pieszo teraz fajnie trzyma się wózka i idzie ze mną, oby mu się nie odmieniło

Chuste mam i nosiłam w nim straszego synka i nauczyłam sie sama wiązać. Ale mój maz nie umiał to kupilismy nosidło Tula z wkładką dla nowordków i tak go nosimy. Tzn teraz juz bez wkładki.

Napisane przez TienShan

nie wiem czy sobie nie nagrabię ale moje dziecko nigdy mi o 5 nie zafundowało początku dnia zazwyczaj do tej 8 przekimamy, kiedyś to w ogóle raj - 10-11 była na porządku dziennym

OOOO Mój 6 rano to wstajemy

Napisane przez scotasia

Eh i ja bym chciała pójść na jakiś kurs chustonoszenia. Jak się urodził Dominik to odpuściłam chustę i kupiłam nosidło. Teraz się pewnie tez przyda. Ale chustę też bym chciała sobie kupić

Polecam fajna sprawa chusta. No ja będę męczyć polożną bo może sie bardzo przydać. Chusta jest więc trzeba wykorzystać.