2014-10-18, 21:45
|
#2018
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 423
|
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VI :-)
U nas pracowicie. Cała noc na nogach, bo (mimo, że kruszynka ciągle śpi) to a to laktator, a to przewinięcie i cycek, dokarmienie mlekiem- niestety ciągle walczę o laktację- potem wyparzyć laktator i do następnej pobudki godzinka. I tak muszę wstawać w nocy więc mąż śpi, za to w dzień mnie wyręcza we wszystkim. Jakby mógł, to by i z laktatorem usiadł dostaję małą tylko na cycka, laktatorek a potem śpię z przerwami do 15. No i nareszcie wypoczęłam po tym szpitalu! Wstałam, a tu podłogi pomyte, obiad załatwiony od teściów, koty mają czysto i jeść, dziecko nakarmione i przewinięte, śpi na klacie bajka.
Załączam fotkę. Serce mi się rozpływa za każdym razem na ten widok
|
|
|