[Sikorka0204]

Napisane przez StupidAlice

Ja jestem podekscytowana czytając to a jak Ty musisz się czuć

Daj spokój Siedziałam na kibelku i pierwsza myśl ale narozrabiałaś
A czuje się dziwnie bo wiem, że to może być torbiel Chociaż TZ wczoraj pytał 'po co będziesz robić test jak już wiesz co na nim będzie' niby mój organizm się inaczej zachowuje więc podejrzenia miałam ale identyczne objawy są przy torbieli właśnie i sama nie wiem co myśleć

Napisane przez anns_

trzymam kciuki na pewno będzie dobrze moja przyjaciółka, na której weselu byłam w wakacje jest w 6-7tyg zadzwoniła do mnie w czwartek, bo wcześniej nie chciała zapeszyć. niby jeszcze wcześnie ale już nie mogła wytrzymać. ona też kiedyś miała torbiel. a teraz im się udało tydzień/dwa po ślubie

Ja u siebie nie planuje mówić Bo jak będzie to będzie zagrożona pod wieloma względami niestety więc wolę nie chwalić dnia przed zachodem słońca

Napisane przez nonetheless

Sikorka trzymam
Moja kuzynka byla kiedys niezla ma juz dwojke dzieci, nie planowala kolejnego, ale spoznial jej sie okres, zrobila test no i poztytyw. Obdzwonila cala rodzine, juz mi nawet powiedziala ze bede chrzestna, taka byla podekscytowana ze masakra. W koncu wyszlo na to ze miala jakies zaburzenia i dlatego pojawila sie druga kreska, a @ przyszla

No właśnie dlatego już testu nie robię a pojadę na betę

Napisane przez StupidAlice

TŻ naszej Spamerki biegnie?

Biegnie