2014-10-20, 17:18
|
#4328
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: pudło z koralikami
Wiadomości: 5 980
|
Dot.: Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!
bry wieczór nie, nie spędziłam weekendu na koralikowaniu na zapas tylko byłam u Roberta. wczoraj po powrocie doczytałam, ale już mi się oczy zamykały i się położyłam, tym bardziej, że drogę z Torunia do Grudziądza spędziłam na stojąco.
a dziś znowu dzień na nogach, do 11:30 czekałam na telefon od królewny (w piątek twierdziła, że dziś do 11:00 zadzwoni, by poinformować mnie o terminie szkolenia), ale się nie doczekałam poszłam z mamą na zakupy, a że byłyśmy w miarę niedaleko siedziby królewny, więc się do niej pofatygowałam, ale jej nie zastałam, bo zarobiona bidula podobno w urzędzie była. u kolesia z jej pokoju zostawiłam swoje namiary, ale też się nie odezwała. nie zdziwię się, jak jutro o 8:00 zadzwoni, że za godzinę mam być na szkoleniu albo w ogóle nie zadzwoni, znając jej możliwości
|
|
|