Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy wszystko ze mną w porządku?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-10-22, 20:19   #4
hekate93
Zadomowienie
 
Avatar hekate93
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 178
Dot.: Czy wszystko ze mną w porządku?

Cytat:
Napisane przez wamber Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim! Mój problem raczej należy do tych z natury błahych, więc jeśli ktoś szuka ciekawych historii to zapraszam na inny wątek

Mam 21 lat i obecnie jestem studentem. Ogólnie jestem zadowolony ze swojego życia, w końcu niczego mi nie brakuje (przede wszystkim jestem zdrowy!) no może poza poznaniem bliżej dziewczyny. Z jednej strony zawsze mniej lub bardziej chciałem mieć dziewczynę, ale mimo wszystko ceniłem sobie niezależność (chodzi o tę niezależność pod względem czasu). Okazji do poznania dziewczyn mam sporo, bo jednak na różnych przystankach czekają różne dziewczyny. Tak samo na uczelni, mimo, że jest zdominowana przez mężczyzn to sporo tam fajnych dziewczyn.

Problem polega na tym, że o ile nie mam problemu zgadać do dziewczyny z tego samego kierunku (bo w końcu mogę zawsze zacząć niewinnie rozmowę o notatki) to rozmowa z dziewczyną o której nic nie wiem, jedyne co wiem to to, że mi się podoba jest już sporym problemem.

Jakoś tak wyszło, że w wieku 21 lat nigdy nie miałem dziewczyny. Nie widzę w tym specjalnie nic złego, chociaż trochę obawiam się różnicy w doświadczeniu. Jednak sporo dziewczyn poznało już mniej lub więcej etapów związku i mój brak doświadczenia w tej materii może trochę mi namieszać.

Kolejna sprawa to to, że zaangażowanie i związek wymagają czasu. A ja, mimo, że staram się rozplanowywać jak najlepiej dzień to średnio mi wychodzi z wyrabianiem się ze wszystkim. Na pewno trzeba zmienić mocno podział czasu wyłącznie dla siebie i na spędzanie z innymi. Studiuję jeden z cięższych kierunków, a wiedzy jakoś wybitnie nie pochłaniam, więc sporo czasu muszę spędzać w projektach czy to na książkach, poza tym wypadałoby zacząć szukać jakiejś pracy, która oznacza kolejne kurczenie się wolnego czasu.

Skoro zatem mam takie zagwozdki. To może dziewczyny mi się zwyczajnie nie podobają? No to pytanie mogę odrzucić, ponieważ jeśli mam już wtrącać statystykę do swojego postu to powiem, że około 60% w moim i zbliżonym przedziale wiekowym podoba mi się .

Z charakteru jestem raczej samotnikiem, lubię spędzać czas samemu, w szczególności samotne wędrówki. Na uczelni nie potrafię się skupić w większym gronie ludzi. Nie chodzi o to, że nie lubię ludzi. Tylko w ich towarzystwie nie czuję się na dłuższą metę komfortowo - tak to mogę opisać. Wyjątkiem są osoby, które znam dłużej. Wtedy rozmawiam czy wychodzę bez problemu, ale poznawanie nowych idzie mi ze sporym oporem, zazwyczaj wtedy mało mówię.

I mój opis pewnie wypadł na aspołeczniaka, który nie wie co ze sobą zrobić. Może i tak jest. Jednak, żeby poznać kogoś muszę w końcu się przełamać (znaczna większość dziewczyn na moim roku jest zajęta więc odpada bliższa relacja ), tylko nie wiem od jakiej strony ugryźć problem. Od bycia supertowarzyskim? Wtedy nie będę sobą. A może zwyczajnie olać problem i czekać dalej, aż będzie okazja do poznania kogoś fajnego w inny naturalny sposób (chociaż powiem Wam, że te 21 lat to trochę długo). Jeśli ktoś tutaj dotarł to dzięki za przeczytanie
Przeczytałam całość, bo z linijki na linijkę czułam się jakbym znalazła swój męski odpowiednik też długi czas czekałam, aż ktoś przyjdzie i mi powie co jest ze mną nie tak, co powinnam poprawić. Ale nic takie się nie wydarzyło, musiałam zacząć sama nad sobą pracować i chociaż nadal czuję się jak największy aspołeczniak na świecie (i nadal czekam na porady co robić), to usłyszałam już że wydaję się bardziej otwarta na ludzi i pewna siebie co niezmiernie cieszy
Także życzę powodzenia i chętnie usłyszę od ciebie za jakiś czas, że życie jest coraz lepsze

Cytat:
Napisane przez maacieek Pokaż wiadomość
Zresztą najlepiej nie szukać miłości to wtedy znajdzie ona nas.
Łatwo powiedzieć, trudniej wprowadzić w życie (szczególnie gdy jest się 21-letnią singielką z kompleksami).
hekate93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując